Rzeczywistość rozszerzona – z maszyn śmierci prosto do centrów handlowych
Amerykańska sieć sklepów wielkopowierzchniowych Walmart pracuje obecnie nad nietypowym zastosowaniem bezzałogowych urządzeń latających, jakim miałaby być rola przewodnika, który pomaga klientom odnaleźć się w sklepie. Dron miałby na żądanie wysłane ze smartphone’a i przetworzone przez automatyczne centrum obsługi sklepu przylatywać do klienta i prowadzić do półki z żądanym artykułem. Tylko… po co? Zastosowanie fizycznego przewodnika może okazać się krótkowzroczne, jeśli wziąć pod uwagę możliwość wdrożenia do placówek handlowych technologii tak potężnej, jak rzeczywistość rozszerzona, czyli fuzja świata rzeczywistego z generowanym komputerowo.
W technologii AR z ang. Augmented Reality to nic innego jak nakładanie w czasie rzeczywistym generowanej komputerowo grafiki 3D na obraz z kamery. Dzięki niej otrzymujemy wzbogacony o dodatkowe informacje obraz rzeczywistości. Jest to technologia o ogromnym potencjale marketingowym, ponieważ ponad 80% informacji przyswajamy dzięki zmysłowi wzroku. Pierwotnie technologia ta ograniczała się do informowania załogi latających jednostek bojowych za pomocą wyświetlacza przeziernego (HUD) zainstalowanego na szybie pojazdu. Dziś znaleźć je możemy w postaci aplikacji dostępnych na smartphony. Przykładem może być aplikacja szwedzkiej sieci sklepów IKEA, dzięki której, bez ruszania się z kanapy, możemy „przymierzyć” w mieszkaniu dowolny mebel z oferty sklepu. Na pewno kiedyś borykaliście się z zakupem nowego mebla i chodziliście po podłodze z miarką i zapisanymi na kartce wymiarami fotela, sprawdzając czy zmieści się w danym miejscu. Aplikacja IKEI uprościła proces planowania zakupów. Wystarczy skierować aparat naszego smartphona w miejscu, w którym chcemy ustawić np. lampę, a aplikacja renderuje model lampy w rzeczywistej skali, a my możemy ją obracać i przesuwać po podłodze. Warszawski Salon Timberland w warszawskiej Galerii Mokotów otworzył natomiast projekt określany mianem wirtualnej przymierzalni. Dzięki niej goście galerii mogą zobaczyć, jak wyglądaliby w ubraniach z aktualnej kolekcji, a nie muszą nawet wchodzić do sklepu.
Dzisiejszy konsument kocha gadżety, szczególnie gdy wiąże się to z rozrywką lub przyswojeniem wiedzy w przyjemny sposób. Naturalnym efektem jest to, że każda z firm inwestujących w technologię rzeczywistości rozszerzonej zdobywa szybki rozgłos w mediach społecznościowych, serwisach informacyjnych przez co zwiększy się ruch w placówkach oraz widoczność i rozpoznawalność marki. Dzięki temu Augmented Reality wchodzi do całkiem nowych branż, a firmy wprowadzające te rozwiązania na rynek rosną w siłę.
Artykuł powstał we współpracy z https://koncept-l.pl/