Social menu is not set. You need to create menu and assign it to Social Menu on Menu Settings.

15 września 2024

Czy tłumacz medyczny powinien być lekarzem czy filologiem?

By zgłębić temat i odpowiedzieć na tytułowe pytanie, zagadnienie należałoby wstępnie podzielić na tłumaczenia pisemne i ustne. Następnie przekłady pisemne należałoby podzielić na dwie podgrupy: teksty naukowe (czysto fachowe, specjalistyczne) oraz teksty popularne i popularnonaukowe, a przekłady ustne na kolejne dwie podgrupy, tj. tłumaczenia ustne konsekutywne i symultaniczne.

Tłumaczenia medyczne – różnice w kompetencjach zawodowych absolwentów medycyny i studiów filologicznych

Z jednej strony lekarz lepiej zrozumie tematykę medyczną niż filolog, jest bardziej oczytany z terminologią branżową i raczej to jemu uda się uniknąć błędów merytorycznych. Z drugiej strony jednak to filolog ze sporym doświadczeniem w tłumaczeniu tekstów medycznych zastosuje doskonalsze konstrukcje gramatyczne, przystępniejszą i swobodniejszą stylistykę, trafniej wstawi znaki przestankowe oraz rodzajniki, występujące np. w takich językach jak angielskiniemiecki czy francuski. Kim zatem powinien być tłumacz medyczny?

Medyczne tłumaczenia ustne 

Co do medycznych tłumaczeń ustnych lekarz zwykle lepiej sprawdzi się w roli tłumacza konsekutywnego, tj. takiego, gdy prelegent po wygłoszeniu zdania lub dwóch zatrzymuje się na chwilę, by dać czas tłumaczowi na przełożenie jego wypowiedzi. Z uwagi na znajomość branży oraz specyficznego słownictwa specjalistycznego, np. mianownictwa anatomicznego, lekarz z lekkością przełoży poprawnie taką wypowiedź. Filolog będzie szukał odpowiednich słów i nie bardzo będzie wiedział, o co tak naprawdę chodzi.

Natomiast w kwestii tłumaczeń symultanicznych, tj. takich, gdy w czasie rzeczywistym (real time translation) trzeba przełożyć tekst prelekcji słuchaczom poprzez system nagłośnienia z kabiny dźwiękoszczelnej do słuchawek, tutaj lepiej sprawdzi się filolog, który zdobył duże doświadczenie w tłumaczeniach kabinowych, przepracowując w tych warunkach minimum 100 godzin i posiadając swoiste umiejętności dwukanałowego, jednoczasowego odbierania i przekazywania informacji. Taka podzielność uwagi jest imponująca i niesłychanie trudna do wyćwiczenia. Trzeba mieć pewne wrodzone predyspozycje! Lekarze nie są kształceni w tym kierunku, toteż nie poradzą sobie w kabinie bez praktyki, pomimo wiedzy merytorycznej. W pracy medycznego tłumacza kabinowego najlepszy okaże się filolog z pewnym przygotowaniem medycznym, np. taki, który porzucił studia na wydziale lekarskim podczas 2 lub 3 roku bądź posiada wieloletnie doświadczenie zawodowe w pracy w koncernie farmaceutycznym czy firmie monitorującej badania kliniczne.

Medyczne tłumaczenia pisemne

W zakresie medycznych tłumaczeń pisemnych tłumacz dokumentów historii choroby pacjenta (kliknij tutaj – artykuł w serwisie raan.pl), tj. wyników badań obrazowych, fizykalnych i laboratoryjnych, tłumacz publikacji naukowych, podręczników klinicznych czy posterów na konferencje medyczne, powinien być absolwentem studiów medycznych z tytułem lekarza lub doktora nauk medycznych, gdyż warstwa merytoryczna tego typu tekstów jest zdecydowanie ważniejsza od warstwy językowej.

Natomiast medyczne teksty popularne, np. list od doktora z Danii, tudzież artykuły popularnonaukowe czy teksty marketingowe promujące firmy medyczne, proste ulotki leków zdecydowanie lepiej, gdy przetłumaczy filolog, szczególnie na język obcy, gdzie przekład lekarza brzmiałby dość sztucznie pod względem językowym, a warstwa merytoryczna nie będzie stanowić bariery nie do przeskoczenia dla filologa, który ma dostęp do licznych słowników specjalistycznych w wydaniach książkowych i online.

Profesjonalny tłumacz medyczny z podwójnym wykształceniem

Jakkolwiek, podsumowując, idealnie jest, gdy osoba wykonująca tłumaczenia z zakresu medycyny (cogito.net.pl), szczególnie w przypadku tłumaczeń z języka polskiego na język obcy, np. angielski, czeski, francuski czy niemiecki, posiada podwójne wykształcenie, tzn. jest zarówno medykiem, jak i absolwentem filologii obcej, gdyż tylko wówczas zarówno warstwa merytoryczna, jak i warstwa językowa jego dzieła translatorskiego będą harmonijnie współgrać, niosąc estetyczne brzmienie oraz oddając sens zgodny z dokumentem źródłowym. Idąc dalej  są jeszcze tłumacze medyczni, którzy ukończyli studia medyczne w krajach anglosaskich, np. Kanadzie, USA czy Wielkiej Brytanii a pracują w polskim szpitalu i są z pochodzenia Polakami. Ich biegłość językowa zbliżona lub odpowiadająca natywnym użytkownikom języka angielskiego (near native speaker bądź native speaker) oraz wiedza medyczna mogą przynieść plon pod postacią nieskazitelnie bezbłędnego i pięknie brzmiącego tłumaczenia medycznego. Tego należałoby życzyć wszystkim tłumaczom medycznym, aby ich praca była doceniana przez klientów.

By zdobyć podwójne wykształcenie wyższe pełne w Polsce celem profesjonalnego przygotowania się do zawodu tłumacza medycznego należałoby studiować w sumie minimum 11 lat na studiach dziennych, tj. 5 lat na magistra filologii obcej i 6 lat na lekarza, zdając dwa egzaminy końcowe   egzamin magisterski na filologii obcej, np. anglistyce oraz lekarski egzamin państwowy (LEP) na medycynie.

Daniel Korcz, certyfikowany tłumacz medyczny języka angielskiego Naczelnej Organizacji Technicznej w Warszawie, CEO w biurze tłumaczeń specjalistycznych Best Text 

5 2 votes
Article Rating
Wydawca nie odpowiada za treści nieredakcyjne. Treści zawarte na OFIO powinny być konsultowane z lekarzem, specjalistą lub fachowcem.
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
0
Dodaj komentarzx