Lunch w pracy – z czym to się je?
W dzisiejszym zabieganym świecie bardzo dużo czasu spędzamy w pracy, w biurze, przy biurku. Nie zawsze mamy czas aby zadbać o to co, i jak regularnie jemy. Zdarza się, że z braku czasu głodzimy się przez 8 (lub więcej!) godzin w pracy, a po powrocie do domu zjadamy „pół lodówki”, po czym – delikatnie mówiąc – nie czujemy się dobrze. Taki tryb życia bardzo negatywnie wpływa na nasze zdrowie, może powodować wiele zaburzeń, zwiększa ryzyko zachorowania na cukrzycę a także skutkuje problemami w utrzymaniu prawidłowej masy ciała.
Dlatego też bardzo istotne jest to, czy i co jemy w trakcie pracy. W miarę możliwości powinniśmy jadać regularnie (najlepiej co trzy godziny) niewielkie porcje. Jeżeli w ciągu dnia pracy nie możemy sobie pozwolić na co najmniej dwie przerwy na posiłki, możemy ograniczyć się do jednego lunchu i drobnych przekąsek „w międzyczasie”. Mogą to być różnego rodzaju bakalie, ziarna słonecznika, owoce. Istotne jest jednak, aby nie zapominać o jednym większym posiłku.
Najłatwiejszym, najbardziej tradycyjnym posiłkiem „na wynos” są przygotowane w domu kanapki. Są one łatwe do przyrządzenia, sycące, a dodatki możemy dobierać dowolnie w ramach upodobań i zawartości lodówki. Nie są także wymagające pod względem opakowania. Wystarczy papierowa torebka lub woreczek foliowy. Dla tych, którym zdarza się rano zaspać lub po prostu nie lubią wstawać zbyt wcześnie, dobrym rozwiązaniem może być przygotowanie kanapek poprzedniego wieczoru i schowanie ich do lodówki.
Dla osób, które chcą przemycić do swojej diety więcej warzyw czy owoców, idealną propozycją będą sałatki. Przygotowując je samodzielnie możemy użyć takich składników, na które akurat mamy ochotę. Mogą to być kompozycje z sezonowych warzyw albo owoce zmieszane np. z jogurtem naturalnym. Takie bomby witaminowe na pewno dodadzą nam energii na pozostałą część dnia i pozytywnie wpłyną na naszą sylwetkę. Problemem może być jednak zapakowanie takiego posiłku. Jeżeli posiadamy w domu plastikowe pojemniki do przechowywania żywności, to z pewnością spełnią one swoją rolę w tym przypadku. Jeżeli jednak nie dysponujemy takimi akcesoriami, mogą się przydać opakowania jednorazowe https://galago.pl/, które możemy zakupić np. w hurtowni i wyrzucić po wykorzystaniu. Niewątpliwą ich zaletą jest brak konieczności zmywania, nie musimy się także martwić gdy zapomnimy zabrać pojemnika z pracy do domu.
Łatwym, szybkim, ale niestety bardziej kosztownym sposobem, by nie głodować w pracy, jest zamówienie posiłku w firmie cateringowej. Wadą takiego rozwiązania jest to, że nigdy do końca nie wiemy z jakich składników danie zostało przygotowane. Nie mamy pewności, czy jedzenie jest świeże i czy nie zawiera szkodliwych chemicznych dodatków. Dużym plusem jest jednak wygoda. Nie musimy poświęcać czasu na gotowanie, zawsze możemy spróbować czegoś ciekawego, czego do tej pory sami nie przyrządzaliśmy, a także nie musimy martwić się o zmywanie. Posiłek pakowany jest w opakowania jednorazowe, które możemy po prostu wyrzucić do śmieci.
Jak widać, istnieje wiele sposobów na zaspokojenie głodu w czasie pracy. Można wykorzystywać je wszystkie w zależności od preferencji danego dnia. Najważniejsze jednak, aby zawsze znaleźć chwilę, by zjeść lunch w pracy.