Surrealizm wczoraj, surrealizm dziś

Coraz więcej osób chciałoby, żeby na ścianach ich domów i mieszkań pojawiły się unikalne dzieła sztuki, które podkreślą nie tylko urok pomieszczeń, ale przede wszystkim unikatowy styl oraz dobry gust ich właściciela. Uznane galerie sztuki przeżywają prawdziwe oblężenie, a poza popularną sztuką nowoczesną i płótnami realistycznymi, doskonale sprzedają się przede wszystkim miękkie i przyjazne oku akwarele oraz obrazy surrealistyczne. Jednakże to właśnie te ostatnie przeżywają aktualnie prawdziwy boom zainteresowania wśród klientów.
To dosyć młody kierunek w sztuce
Powstał on zaledwie sto lat temu, w latach 20 XX wieku. Przywędrował z Francji, gdzie początkowo był eksploatowany prze wszystkim w literaturze. Musiało upłynąć kilka lat, żeby surrealizm przebił się do szerszej świadomości i pojawił także w malarstwie. Na jego plus przemawia to, że kiedy już mu się to udało, to pozostał w niej po dziś dzień, tak jak wówczas ciesząc się uznaniem koneserów.
Surrealizm zaczął powstawać w opozycji dla nurtów takich jak klasycyzm czy realizm. Tworzący w nowym nurcie malarze tworzyli dzieła, które nijak się miały do logiki i same w sobie były obrazoburczym obrazem wypaczonej rzeczywistości, niejednokrotnie kojarzonej z nocnymi fantazjami, a nawet halucynacjami i majakami. Mimo tego artyści wykazywali się tak niebywałym kunsztem, że ich praca stopniowo zaczęła spotykać się z coraz większym entuzjazmem krytyków i została doskonale przyjęta wśród ówczesnych elit.
Wczesnych przedstawicieli surrealizmu zna praktycznie każdy
Wystarczy wspomnieć o takich nazwiskach, jak Salvador Dali, Marcel Duchamp czy Francis Picabia albo Max Ernst. Obrazy surrealistyczne takie jak namalowana przez Dalego w 1931 r. „Trwałość pamięci” lub „Płonąca żyrafa” z 1937, weszły na stałe do kanonu i dzisiaj naucza się o nic w szkole. Równie znane jest „Oko ciszy” Ernsta oraz „Adam i Ewa” Picabii. Wszystkie te dzieła albo znajdują się w światowej sławy muzeach, albo trafiły do kolekcji prywatnych na aukcjach, na których osiągnęły ceny setek tysięcy dolarów.
Surrealizm ma wielu wybitnych przedstawicieli także dzisiaj, co skłania wielu kupujących do zastanowienia się nad zakupem współczesnych prac zamiast reprodukcji tych bardziej znanych. Zawsze w końcu lepiej jest móc nacieszyć oczy oryginałem, szczególnie zważywszy na fakt, że współcześni artyści w niczym nie ustępują tym, którzy zdobywali sławę przed stu laty. Świadczy o tym już chociażby to, że na stronach wielu bardzo dobrych galerii można znaleźć całe działy, które poświęcone są wyłącznie temu nurtowi w sztuce.