Otylia Jędrzejczak: Kobieta w dzisiejszych czasach jest waleczna. Wie, czego w życiu chce, i przekracza pewne granice czy stereotypy

Otylia Jędrzejczak uważa, że kobiety powinny za wszelką cenę i na miarę swoich możliwości dążyć do spełniania swoich marzeń i realizacji wybranych celów. Granic nie może im wyznaczać nikt inny, tylko one same. Jeśli są przekonane, że chcą się spełniać w danym miejscu, to muszą być konsekwentne i zdeterminowane, a siłę i odwagę do działania najlepiej jest czerpać z pewności siebie i poczucia własnej wartości. Wtedy nawet jeśli ktoś rzuca kłody pod nogi, to bez problemu można je ominąć. Udowodniły to bohaterki wystawy „Portrety kobiet” prezentowanej w Ogrodzie Dolnym Zamku Królewskiego.
Otylia Jędrzejczak – biografia
Otylia Jędrzejczak urodziła się w Rudzie Śląskiej. Jest najpopularniejszą polską pływaczką konkurując w kategorii: styl motylkowy i dowolny. Swoje pierwsze treningi zaczęła w Katowicach. Już w wieku 17 lat zdobyła mistrzostwo Europy stylem motylkowym na 200 metrów. Tym samym stylem podczas igrzysk olimpijskich w Sydney (2000) pobiła rekord Europy. Na kolejnych igrzyskach w Atenach (2004) zdobyła złoty medal wyśmienicie płynąc na 200 metrów stylem motylkowym. Otylia nie miała zamiaru wracać do domu z jednym medalem – zdobyła jeszcze dwa srebrne – na 400 metrów stylem dowolnym i 100 metrów stylem motylkowym. Po udanych mistrzostwa w Helsinkach (2006) gdzie zdobyła złoto ustanawiając nowy rekord Europy zaczęły się problemy zdrowotne pływaczki. Niestety już nigdy nie powróciła do starej formy. Nie było sukcesów w postaci medali dlatego w 2014 roku, 5 czerwca zakończyła karierę sportową.
Ile lat ma Otylia Jędrzejczak?
Otylia Jędrzejczak urodziła się 13 grudnia 1983 roku w Rudzie Śląskiej. W grudniu 2022 roku skończy 39 lat.
Otylia Jędrzejczak – wzrost
Wzrost Otylii Jędrzejczak wynosi 187 cm.
Otylia Jędrzejczak – waga
Pływaczka waży 73 kg.
Otylia Jędrzejczak – wypadek
Wypadek Otylii Jędrzejczak miał miejsce 1 października w 2005 roku. W wyniku nieszczęśliwego wypadku zginął jej 19-letni brat Szymon. Ona sama doznała obrażeń. W książce Otylia. Moja historia napisała: Pamiętaj, siostra, że bez względu na wszystko, zawsze będę cię kochał – były to ostanie słowa jej brata Szymona. Później pływaczka musiała się zmierzyć z napływającym hejtem zarzucając jej, że to ona spowodowała śmiertelny wypadek. Sąd skazał Otylie na 9 miesięcy ograniczenia wolności i prace społeczne (30 godzin miesięcznie). Miała również zakaz prowadzenia pojazdów przez okres 1 roku.
Otylia Jędrzejczak – Instagram, Facebook
Chcesz śledzić Otylie w jej social mediach? Pływaczka jest dostępna na swoim Instagram: https://www.instagram.com/otyliaswim/ i Facebook: https://www.facebook.com/jedrzejczakotylia.
– Kobieta w dzisiejszych czasach to kobieta waleczna, wie, czego w życiu chce, czego od życia oczekuje, ale też przekracza pewne granice i stereotypy – mówi Otylia Jędrzejczak agencji Newseria Lifestyle.
Otylia Jędrzejczak jest jedną z bohaterek niezwykłej wystawy fotografii legendarnego paryskiego studia Harcourt „Portrety kobiet”. Ekspozycja zawiera wizerunki 15 znanych Polek i 15 Francuzek, m.in. Grażyny Torbickiej, Grażyny Szapołowskiej, Magdy Umer, Edyty Geppert, Brigitte Bardot, Juliette Binoche, Edith Piaf i Catherine Deneuve. Każda z nich na swój sposób ucieleśnia wizję kobiety silnej oraz mającej swoje przekonania i wartości.
– Jestem bardzo dumna z tego, że jestem częścią tej wystawy, bo ma ona dzisiaj bardzo duże znaczenie. Pokazuje bowiem kobiety silne, działające w różnych sferach i będące przykładem dla innych. Niezwykle istotne jest to, żeby pokazywać, że każda kobieta może odnaleźć się w przestrzeni, o której marzy. Czasem jest to długa droga, bo to nie jest tak, że coś jest nam dane z dnia na dzień, ale ważne jest, żeby iść w stronę tych marzeń i nie poddawać się w momentach, kiedy słyszymy słowa „nie nadajesz się”, „to nie twoje miejsce” lub „znajdź inną pracę”. Właśnie wtedy trzeba pokazywać: to jest moje miejsce, które kocham i w którym chcę się spełniać – mówi mistrzyni olimpijska.
Ta wystawa to także ukłon w stronę ukraińskich kobiet, którym Rosja zgotowała piekło. Przeżywają one prawdziwe dramaty, patrzą na śmierć swoich dzieci i mężów albo też muszą się z nimi rozstawać i na nowo układać rzeczywistość wiele kilometrów od domu, poza granicami swojej ojczyzny. Dlatego też nieprzypadkowo znalazło się tu zdjęcie Ukrainki – Olgi Kurylenko.
– Dzisiaj w przypadku wojny na Ukrainie kobiety też są mocną siłą, więc myślę, że niezwykle istotne jest to, żeby pokazywać aspekt kobiet we wszystkich dziedzinach życia i we wszystkich strukturach, gdzie tylko kobiety się znajdują. Wpatrując się w zdjęcia na tej wystawie, możemy zobaczyć różne historie – mówi Otylia Jędrzejczak.
Z własnego doświadczenia pływaczka dobrze wie, jak ciężko kobietom jest walczyć o swoje i przebijać się przez gąszcz nieprzychylnych osób i niepochlebnych komentarzy. Mimo że wykazują one duże zdolności i mają określone predyspozycje, to często muszą podwójnie udowadniać swoją wartość. Dlatego też nie może im zabraknąć pewności siebie i wiary we własne możliwości.
– Przepychanie się przez to, aby znaleźć się w miejscu, w którym jestem, i być docenioną w działaniach, które realizuję, też zajęło mi trochę czasu. Ale w tych wszystkich staraniach trzeba pamiętać, żeby przede wszystkim doceniać siebie. To jest kluczem do osiągnięcia wielkich sukcesów, bo kobiety robią bardzo wiele, są wszechstronne, otwarte, ukierunkowane na doskonałe zarządzanie i działanie, tylko bardzo często też niedoceniane przez same siebie – mówi.
Otylia Jędrzejczak wspomina, że ona sama pnąc się po szczeblach kariery sportowej, wiele razy słyszała, że się nie nadaje i powinna zrezygnować. To jednak jej nie zraziło, a wręcz odwrotnie – zmotywowało do tego, by udowodnić, że zrobi to lepiej niż inni.
– Usłyszałam takie słowa, że to nie jest ta droga, którą powinnam iść, że nie nadaję się na to stanowisko, że nie powinnam się przepychać, nie powinnam walczyć o swoje marzenia i cele. Od czterech lat realizuję taki projekt skierowany właśnie do uczennic liceum – „Mistrzynie w szkołach”, w którym otwarcie mówimy: macie marzenia i cele, więc walczcie o nie, bądźcie konsekwentne w działaniu i nie poddawajcie się, tylko szukajcie swojej drogi do marzeń – mówi.
Zdaniem mistrzyni olimpijskiej rola i pozycja kobiet w społeczeństwie jest coraz większa i istotniejsza. Panie doskonale radzą sobie chociażby na płaszczyznach wcześniej zarezerwowanych jedynie dla mężczyzn.
– Są różne działania, w których kobiety pokazują, że mają siłę i są odważne, choćby w działaniach politycznych. I myślę, że to jest niezwykle ważne, żeby pod każdym aspektem nie dyskredytować jakiejkolwiek płci, tylko wręcz przeciwnie, działać na rozwój i na możliwości każdego człowieka – dodaje Otylia Jędrzejczak.
Źródło: Newseria.pl