Debata: Jak zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe Europy?
Zapewnienie trwałego bezpieczeństwa żywnościowego krajom Unii Europejskiej wymaga uelastycznienia Wspólnej Polityki Rolnej – zgodzili się europoseł Adam Jarubas i marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki.
Politycy wzięli udział w debacie Serwisu Samorządowego PAP i Komitetu Regionów, która odbyła się w studiu Parlamentu Europejskiego w Brukseli.
Europoseł Adam Jarubas podkreślił, że zarówno wybuch wojny na Ukrainie, jak wcześniej pandemia COVID-19 ujawniły, że w wielu obszarach Europa nie jest dziś samowystarczalna, czego najświeższym przykładem są problemy z dostępnością nawozów sztucznych i ich rosnące ceny, co wynika z faktu, że ich głównymi dostawcami na europejskie rynki były objęte obecnie sankcjami gospodarczymi Rosja i Białoruś. Polityk podkreślił, że osiągnięcie samowystarczalności w wielu strategicznych obszarach gospodarki jest jednym z najważniejszych wyzwań stojących obecnie przez krajami UE.
„Dotyczy to obszaru zdrowotnego, ponieważ duża część leków powstaje w Chinach czy w Indiach. Ale również wymiaru cyfrowego czy żywnościowego” – stwierdził Jarubas.
Marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki zwrócił uwagę na fakt, że problem bezpieczeństwa żywnościowego UE nie jest nowy.
„Problem zapewnienia Europie dobrej jakościowo żywności w dostępnej cenie nie pojawił się dziś. Już od 15 lat obserwujemy fluktuacje cen żywności, co jest niebezpiecznym zjawiskiem. I okazuje się, że nasz rynek żywności, chociaż samowystarczalny, jest nieodporny na różne kryzysy światowe” – zaznaczył Piotr Całbecki.
Marszałek województwa kujawsko-pomorskiego zauważył, że skutkuje to z jednej strony periodyczną nieopłacalnością produkcji rolnej, natomiast z drugiej wzrostem cen dla konsumentów, co obserwujemy obecnie.
Z kolei Adam Jarubas odpowiadając na pytanie, w jaki sposób Europa powinna zapewnić długookresowe bezpieczeństwo swojego rolnictwa, podkreślił kluczową rolą, jaką w tym zakresie ma do odegrania Wspólna Polityka Rolna (WPR).
„Wspólna Polityka Rolna, która jest jedną z głównych aktywności unijnych, powinna dostrzegać zmiany w otoczeniu (rynkowym – PAP), zarówno kontekst wojenny, jak również globalny” – stwierdził.
Europoseł zaznaczył, że z jednej strony rolą WPR jest zagwarantowanie bezpieczeństwa żywnościowego Europy rozumianego jako dostępność dla jej wszystkich obywateli przystępnej cenowo żywności wysokiej jakości, natomiast z drugiej zabezpieczenie opłacalności produkcji rolnej.
„Z tym rzeczywiście jest problem, ponieważ rynki żywnościowe funkcjonują globalnie i w globalnych łańcuchach dostaw często wahania cen są tak duże, że zdarza się iż rolnicy muszą sprzedawać swoje produkty poniżej kosztów – powiedział Jarubas. – I to jest wielkie wyzwanie dla UE, jak kształtować mechanizmy wsparcia, żeby zapewnić rolnikom godziwe życie” – dodał.
Jarubas zwrócił uwagę, że „WPR się zmienia i od przyszłego roku będziemy mieli jej nowy kształt, gdzie bardzo mocno zaakcentowane są aspekty środowiskowe”.
„Sama jednolita dopłata obszarowa będzie mniejsza, ale będzie można uzupełnić ten dochód, realizując różnorakie działania np. w zakresie dobrostanu zwierząt, czy też upraw mniej szkodzących środowisku” – powiedział.
Jarubas zwrócił również uwagę na zagrożenie, jakim jest zbyt niska wymiana pokoleniowa wśród europejskich rolników. Jak wynika z danych pochodzących z powszechnych spisów rolnych w krajach UE, od 2010 do 2020 roku średni wiek osoby prowadzącej gospodarstwo rolne wzrósł z 55 do 57 lat, a ok. 33 proc. europejskich rolników przekroczyło 65 rok życia.
„Stąd wynika konieczność utrzymania dopłat dla młodych rolników” – stwierdził europoseł i podkreślił, że Wspólna Polityka Rolna powinna być wzmacniana, ale również uelastyczniana, by była w stanie odpowiadać zarówno na obecny jak również na nadchodzące kryzysy.
Nawiązując do kwestii uelastyczniania WPR, Piotr Całbecki podkreślał konieczność uwzględniania w jej ramach specyfiki regionalnej.
„Rolnictwo w UE nie jest jednolite. Nawet różne regiony w ramach krajów członkowskich są bardzo zróżnicowane – powiedział. – Dlatego proponujemy regionalizację, czyli budowanie bezpieczeństwa żywnościowego od podstaw. Każdy region powinien określić własną politykę bezpieczeństwa żywnościowego, czyli najpierw zbadać potencjał i dopiero do niego dopasować narzędzia, za pomocą których będzie wspierał swoich rolników” – dodał.
Całbecki zwrócił też uwagę, że wspieranie rolnictwa jest ważne nie tylko ze względu na bezpieczeństwo żywnościowe. Jego zdaniem rolą WPR jest również reagowanie na takie zjawiska jak wyludnianie się wsi i degradacja terenów na których zarzucono uprawę oraz niekorzystne zmiany struktury społecznej na obszarach wiejskich. Marszałek zaznaczył, że bez właściwej polityki unijnej społecznościom wiejskim może być trudno zapewnić właściwy poziom ochrony krajobrazu i środowiska, czy też dbania o zabytki. Jego zdaniem wspólne działania we wszystkich tych obszarach powinny być uzgadniane na poziomie regionalnym na zasadzie okrągłego stołu pomiędzy władzami lokalnymi, rolnikami, a także naukowcami i ekologami.
Zdaniem Adama Jarubasa kolejnym istotnym aspektem jest odpowiednio szybkie reagowanie na pojawiające się kryzysy. Eurodeputowany podkreślił, że Unia Europejska ma mechanizmy umożliwiające uruchamianie rezerw na wypadek różnego rodzaju sytuacji kryzysowych, natomiast często proces ten jest zbyt powolny.
„Często ich uruchamianie trwa dobrych kilka miesięcy. Rolnicy nie mogą tyle czekać. (…) Europa musi reagować szybko” – stwierdził europoseł.
Źródło informacji: Serwis Samorządowy PAP