Kwiaty we włosach… potargane stylem?

Niewymuszona perfekcja?

Według wielu blogerek, których pasją jest śledzenie najnowszych trendów, najmodniejszymi fryzurami kobiecymi w 2019 roku są te naturalne: „ułożone przez wiatr”, czy od niechcenia przeczesane palcami. Na popularności nie tracą również ponadczasowe loby, czy fryzury w stylu pixie. Jednakże rok 2019 przyniósł im nową odsłonę: mile widziane są teraz włosy falowane (różnego rodzaju – od karbowanych po „surferskie fale”), nierzadko w jasnym odcieniu lub w kolorze czekoladowego brązu. Do łask powraca także tak zwana „mokra włoszka”. Są to włosy zaczesane do tyłu i spryskane lakierem: bardzo często można zaobserwować podobną fryzurę u sławnej piosenkarki, Lany del Rey. Pewną nowością jest odejście od cieniowania włosów, a zamiast tego postawienie na równą długość. Styliści zainteresowali się także grzywką: najmodniejsze są jej dwa rodzaje: albo taka, mająca od 3 do 5 cm (do łask wraca wygląd zbuntowanej, alternatywnej nastolatki), albo długa, o romantycznym wyglądzie, sięgająca niemal rzęs. 

A co z włosami półdługimi i krótkimi?

Nie wychodzą z mody ani na chwilę. Klasyczny bob wciąż triumfuje na salonach, zarówno w wersji prostej, jak i pofalowanej.  Niektórzy zwracają uwagę też na zadziwiającą prostotę: równe cięcie i grzywka, mające przywodzić modne kobiety przechadzające się ulicami Manhattanu sprzed dekady. 

Co zaś tyczy się krótkich włosów, jak już zostało wspomniane, pixie nie wychodzi z mody. Obok tego rodzaju fryzury coraz większą popularność zdobywają paź oraz te bardzo krótko ścięte – na przysłowiową chłopczycę.